PIĘKNE NASZE POLSKIE MORZE

W sobotę wybrałam się nad morze, na jeden dzień. Łącznie spędziłam w samochodzie plus/minus siedem godzin tylko po to, aby spędzić trochę czasu z Szyszką. Weekend bardzo ciepły  i słoneczny. Co zatem dzieje się na plażach przy znanych miejscowościach? Nie muszę chyba mówić. Czy my wybieramy takie właśnie miejsca? Nie..

Przyznaję jednak, udaliśmy się na spacer po Ustce. Byłam w tym miejscu dawno temu to raz, a dwa chciałam zjeść tam moje "późne śniadanie". Ludzi w każdym zakamarku pełno, dzieciaki wcinają kebaby i hamburgery już przed jedenastą. Sfrustrowane matki krzyczą na swe dzieci, jednocześnie krojąc pizzę i paląc papierosa.  Przeczytałam w Newsweek'u, że takiej degrengolady  jak dziś nikt nie pamięta. No ale cóż, sceneria piękna i nawet szum morza słychać, czego chcieć więcej. Pytanie tylko czy w takim miejscu rzeczywiście można wypocząć. Moim zdaniem można się wybrać na spacer lub na jeden cały dzień, ale nie na wypoczynek. 

Zapakowaliśmy się zatem w samochód i udaliśmy się w miejsce, które spełniało nasze wszystkie kryteria. Nie ma tam sklepu z lodami, goframi i piwem, ale jest natura w całej swej okazałości. Wchodzisz na plażę i na palcach jednej ręki policzysz rozłożone koce. Miejsce, gdzie co dwadzieścia minut mija cię ktoś, kto wybrał się pobiegać, bo wie, że tutaj może sobie na to pozwolić. Zawsze w takich chwilach latam z aparatem, bo wszędzie znajdę coś co mnie zachwyca, co pragnę uwiecznić. Mamy piękne plaże, lasy nad brzegiem morza, skarpy, rośliny, konary, kamienie. Wszystko to sprawia, że chcesz tam być jak najdłużej, a jedyne co możesz usłyszeć to szum morza.  Leżysz na kocu patrzysz w niebo, na fale, las, piasek i mówisz  sam do siebie 'czego chcieć więcej?'. Mnie absolutnie wystarczy. Piękno przyrody.

A Wy macie takie swoje 'samotne' miejsca?

Ściskam

M.